Dla projektantów

Niestety w dzisiejszych czasach trzeba mieć wszystko na piśmie, aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień, problemów na budowie, czy nieprzyjemnych konsekwencji. Przenosząc to na język naszej pracy - architekta wnętrz, który przygotowuje rysunki wykonawcze - trzeba mieć koniecznie wpisane wszelkie możliwe uwagi w rysunkach.

Chciałam się podzielić z wami ośmioma najważniejszymi poduszkami ochronnymi na tylną część ciała każdego architekta wnętrz.

Na koniec będzie mały bonus :)

Oblały mnie zimne poty jak inwestor zaczął opowiadać, że była jakaś niezgodność w zamówieniu kabiny... brrr...

Jak wygląda mój dzień? W końcu to dziennik architekta, więc logicznym jest o tym napisać!

Przy prowadzeniu jednoosobowej firmy ważne, aby mieć swoje rytuały i nawyki. One nas pilnują abyśmy byli produktywni i nie rozmywali swojego dnia robiąc wiele „ważnych spraw”, które tak naprawdę później okazują się zupełnie nieistotne.

Staram się, aby każdy dzień był trochę inny. Nie znoszę monotonii i bardzo mnie frustruje monotonna i nieprzerwana praca od godziny 8 do 17. Oczywiście mam swój harmonogram i schemat godzin, których staram się trzymać, ale dopasowuję go wg swoich potrzeb. Co pomaga mi w prowadzeniu jednoosobowej firmy.

Zaczęło się niepozornie ponieważ bywają dni kiedy telefon nie dzwoni co pięć minut, a maile nie przychodzą na skrzynkę w takich ilościach, że nawet nie jestem w stanie ich przeczytać. Dzisiaj przyszedł tylko jeden mail, który przewrócił mój cały dzień do góry nogami...
W skrócie brzmiał tak - "Kabina prysznicowa nie pasuje. Prosimy o zwrot"!

Myślę, że ten artykuł zapoczątkuje cykl, który będzie zbiorem wielu ważnych uwag i wskazówek do zapiętania. Wynikają one z nabytego doświadczenia na budowach i sytuacji, które mogą spotkać każdego projektanta wnętrz. Dzisiaj na tapecie mamy kabinę pod zamówienie.